Ostatnio coraz popularniejszym składnikiem kosmetyków stał się rokitnik. Długo niedoceniany teraz praktycznie wielbiony. Nic dziwnego, bo przecież sok z jagód rokitnika jest bogaty w prawie wszystkie witaminy, a szczególnie w: C, E, K, A oraz witamin z grupy B, ponadto zawiera potas, magnez i wapno. Bardzo fajny tekst o rokitniku możecie znaleźć na portalu ekoistka.pl KLIK
Ja chciałam Wam pokazać herbatkę rokitnikową, którą znalazłam w sklepie zielarskim. Przecież jak nie skorzystać, skoro tyle dobra możemy zażywać także od wewnątrz :)
Moja herbatka wyprodukowana jest przez polską firmę Dary Natury (widziałam, że herbatki tej firmy można nabyć też w sklepach Carrefour). Kosztuje ok. 8 zł.
Skład herbatki:
(szkoda, że tylko 50% to rokitnik)
Herbatka według mnie jest dość smaczna, ale nie tak smaczna jak herbatka żurawinowa czy malinowa. Jest trochę cierpka i nie przypomina smakiem żadnej znanej mi herbatki owocowej.
Oczywiście herbatka, jak wszystko co dobre, szybko się kończy. Mi skończyła się po 4 tygodniach picia ok. jednego kubeczka dziennie.
Kupię kolejną, chociaż nie jestem w stanie ocenić jej wpływu na moje dobre samopoczucie, wzrost energii i poprawę stanu cery. Bo jeśli to nie sama herbatka tak działa, to na pewno daje taki efekt placebo :)